Spektaklowy wieczór w WCK!

wtorek, 1 października 2013
Coraz większymi krokami nadchodzi długo wyczekiwany przez nas dzień. W piątek (4 października) w WCK o godzinie 18:00 będziemy mogli zaprezentować nasze dwa ostatnie spektakle, "KRASNEludki" oraz "Jak rozpętałem Bigos".

Przygotowanie  każdego z nich trwało około roku - roku pełnego twórczego, kreatywnego wysiłku, rozmyślania, wspaniale spędzonego czasu podczas wspólnego wymyślania scenariusza, ale także roku pełnego wyrzeczeń, czasami nerwów, a zawsze pełnej skupienia pracy. Dlatego cieszymy się niezmiernie, że możemy w jednym dniu zaprezentować przed publicznością owoce dwóch lat wspólnej pracy.

Będzie to dla nas pożegnanie ze spektaklem "KRASNEludki", który zamierzamy zagrać po raz ostatni, a jednocześnie powrót po wakacyjnej przerwie do "Bigosu" , za którym już zdążyliśmy się stęsknić. Oba spektakle diametralnie różne, o odmiennym klimacie i innej wymowie, dzielą jednak jedną wspólną cechę:
w różnym stopniu pokazują nasze, młodych ludzi, spojrzenie na świat. I w zagranie obu wkładamy całą masę energii.

Przygotowania tuż przed spetkaklem "KRASNEludki"

Niezależnie od tego, czy jesteś naszym rówieśnikiem, czy siwizna już pruszy Ci wąs, warto usłyszeć, co mamy do powiedzenia. Zapraszamy na półtoragodzinną teatralną podróż do naszego świata i wierzymy, że wyjdziecie z niej o coś bogatsi. Na pewno o pewną miłą niespodziankę, którą dostanie od nas każdy widz, a na którą my sami już ostrzymy sobie zęby ;)

Czy nasza wiara zbyt naiwna i młodociana? Mamy nadzieję, że odpowiecie nam na to pytanie po drugim piątkowym spektaklu ;)

Dzień po naszym występie  wszystkich młodych (lecz powyżej 15 roku życia), kreatywnych ludzi, którzy gotowi są poważyć się na przeżycie prawdziwej teatralno-muzyczno-tanecznej przygody i dołączyć do naszej załogi zapraszamy na godzinę 10:00 (sobota 5 października). Pamiętajcie, że przychodząc do nas nie trzeba niczego specjalnego umieć - liczą się za to chęci i determinacja. Czekamy na Was!

I do zobaczenia w piątek!

Krzysiek

0 komentarze:

Prześlij komentarz